sowie

Urząd Miejski, Gminy w Wałbrzychu, Świebodzicach, Świdnicy i okolicach

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2008-12-12 11:26

Ostatni komentarz: Panie Prezydencie dajcie spokój ustap ze stanowiska bo i tak nic nie robisz,Doprowadziłeś Wałbrzych do ruiny nie wstyd Ci.
dodany: 2009.01.27 11:07:46
przez: jadzia
czytaj więcej
Rada (prawie) bez zmian
2011-09-19 12:18

Konkretnie 2541. Tyle dokładnie osób wrzuciło swój głos do urny podczas uzupełniających wyborów do Rady Miejskiej Wałbrzycha. To daje niecałe 13 procent frekwencji, bo uprawnionych do głosowania było prawie 20 tysięcy wałbrzyszan. Nie pomogły apele o spełnienie obywatelskiego obowiązku i piękna, słoneczna pogoda. Kolejna wycieczka do lokali wyborczych okazała się konieczna, bo po ubiegłorocznych wyborach samo-rządowych i licznych reklamacjach, sąd uznał, że w okręgu nr 5 – czyli dzielnicach Śródmieście, Podgórze i Glinik – mogło dojść do procederu kupowania głosów, i to w skali mającej znaczący wpływ na wynik głosowania. Kolejnej weryfikacji musieli się poddać Jerzy Krzyżowski, Beata Mucha, Sylwester Bernatowicz i Piotr Kwiatkowski. Cała czwórka, choć weszła do rady po jesiennych wyborach, a nie ciążyły na niej żadne podejrzenia, została zobowiązana do kolejnego poddania się ocenie wyborców.


Piątą osobą, która straciła mandat jest Stefanos Ewangielu. On jednak zrezygnował z ponownego startu do samorządu. Ciążą na nim zarzuty korupcji wyborczej. Radni, którzy jeszcze raz musieli sprawdzić swoją popularność, nie zawiedli się na swoich wyborcach. Prawdziwym rekordzistą okazał się Jerzy Krzyżowski, który z dziesiątego miejsca na liście zdobył jedną piątą wszystkich głosów – 521. Natomiast miejsce Stefanosa Ewangielu zajął Robert Rozmuski, któremu wystarczyło 78 głosów, by wejść do wałbrzyskiego samorządu. Tym samym klub SLD zdobył dodatkowy mandat, a Platforma Obywatelska jeden mandat straciła. Mucha, Bernatowicz i Kwiatkowski weszli do rady ponownie. Rozczarowanie przeżyła zapewne Katarzyna Ukrzewska, doświadczona radna poprzednich kadencji, która mimo pierwszego miejsca na liście, otrzymała tylko 146 głosów i musiała ustąpić Sylwestrowi Bernatowiczowi i jego 261-głosowemu poparciu. W wyborach startowało 58 osób z sześciu list. Żadnej reprezentacji nie będą mieć komitet Nowoczesny Wałbrzych Patryka Wilda, Dobry Samorząd Andrzeja Zibrowa oraz Klub Inicjatyw Społecznych Bogusławy Czupryn. Czworo kandydatów, z różnych ugrupowań, nie dostało ani jednego głosu, co oznacza, że prawdopodobnie nie poszli na wybory. Wielu chętnych do samorządu otrzymało zaledwie kilkugłosowe poparcie.


źródło: 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: