sowie

Urząd Miejski, Gminy w Wałbrzychu, Świebodzicach, Świdnicy i okolicach

Ostatnio komentowane
Publikowane na tym serwisie komentarze są tylko i wyłącznie osobistymi opiniami użytkowników. Serwis nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za ich treść. Użytkownik jest świadomy, iż w komentarzach nie może znaleźć się treść zabroniona przez prawo.
Data newsa: 2008-12-12 11:26

Ostatni komentarz: Panie Prezydencie dajcie spokój ustap ze stanowiska bo i tak nic nie robisz,Doprowadziłeś Wałbrzych do ruiny nie wstyd Ci.
dodany: 2009.01.27 11:07:46
przez: jadzia
czytaj więcej
Współpraca nadal symboliczna?
2008-11-21 16:54

Przedstawiciele Gminy Wałbrzych oraz członkowie Wałbrzyskiej Rady Pożytku Publicznego podjęli konsultacje nad projektem programu współpracy. Wszystkie propozycje do programu zgłoszone przez organizacje pozarządowe, działające w naszym mieście, zostały uwzględnione w dokumencie. Dla osoby z zewnątrz, nie znającej problematyki sektora pozarządowego, program jawi się więc jako dokument dający szerokie możliwości współpracy. Problemy pojawiają się jednak dopiero wtedy, gdy zaczynamy wchodzić w szczegóły. Dotknę tylko dwóch, wydaje się, że zasadniczych kwestii. Pierwsza z nich to budżet na realizację programu, to znaczy: jakie środki i dlaczego w takiej a nie innej wysokości będą przeznaczone na realizację zadań przez organizację? Tutaj znane są ogólne kwoty, które tak naprawdę nic nie mówią. Zatem jeśli organizacja chce planować działania, nie jest w stanie wiedzieć na jakie konkretnie wsparcie ze strony miasta może liczyć. Podział struktury środków na poszczególne konkursy, w których organizacje ubiegają się o wsparcie jest poza publiczną dyskusją. Dziwi to, zwłaszcza kiedy się słyszy, że środków jest za mało. Rozsądne wydaje się, że w takiej sytuacji tym bardziej powinno się konkretnie i szczegółowo rozmawiać o podziale funduszy, także z tymi, którzy będą owe środki wydawać. Gmina jest bardzo daleka od dyskusji w tej sferze. Szczegół drugi to temat realizacji współpracy z organizacjami pozarządowymi. Ich przedstawiciele, uczestniczący w pracach Wałbrzyskiej Rady Pożytku Publicznego, zgłosili propozycję powołania pełnomocnika ds. współpracy z organizacjami pozarządowymi.


Warto przypomnieć, że w drugim co do wielkości mieście w województwie dolnośląskim, jakim jest Wałbrzych, nie ma osoby odpowiedzialnej na wydzielonym stanowisku za organizację współpracy Gminy i pozarządówki. Funkcję koordynatora współpracy pełni naczelnik wydziału edukacji i spraw społecznych. W praktyce oznacza to, że obok prowadzenia i nadzoru ogromnej sfery edukacji i obszaru pomocy społecznej, naczelnik organizuje współprace miasta z organizacjami. Zatem nie jest fizycznie wykonalne, aby ta współpraca się rozwijała. Propozycja powołania pełnomocnika budzi zdecydowany opór Gminy i - jak się okazało podczas ostatniego spotkania z organizacjami – również one są podzielone w tej sferze. Zorganizowany podczas spotkania sondaż wśród organizacji uczestniczących w konferencji pokazał podział na organizacji na będące za utworzeniem stanowiska (9 organizacji wyraziło taką potrzebę) i będące przeciw (10 organizacji). Głosowanie odbyło się po publicznej dezaprobacie wiceprezydenta Piotra Sosińskiego wobec propozycji, dla którego kolejne argumenty nie są zasadne. Warto zatem je krótko przytoczyć. Sfera współpracy miasta i organizacji obejmuje: organizowanie i przeprowadzenie konkursów na dofinansowanie działań organizacji, koordynowanie współpracy komórek miasta z organizacjami (sprawy współpracy dotyczą różnych wydziałów), tworzenie programu współpracy - strona merytoryczna i finansowa (dziś się analizuje tylko stronę merytoryczną), tworzenie i aktualizowanie dokumentów dotyczących rozwoju miasta (np. strategia rozwoju miasta, program rewitalizacji miasta, gminna strategia rozwiązywania problemów społecznych), prowadzenie baz danych o organizacjach, prowadzenie strony internetowej dla organizacji, organizowanie spotkań i konferencji z udziałem organizacji, obsługa wspólnych struktur z udziałem organizacji i miasta (np. Wałbrzyska Rada Pożytku Publicznego) i wreszcie ogromna i wyraźnie zaniedbana w Wałbrzychu sfera budowania i realizowania wspólnych projektów miasta i organizacji (programy europejskie wspierają dziesiątki takich przedsięwzięć w Polsce, lecz nie w Wałbrzychu, w którym nie kształtuje się aktywnie tej sfery). Dziś cały ten ogromny obszar, poza konkursami, jest traktowany marginalnie i realizowany od przypadku do przypadku. Warto pokazać dla przykładu, że Wrocław prowadzi osobne biuro ds. współpracy z organizacjami (zadania realizuje tam 20 osób), Wałbrzych nie ma odwagi nawet na 1 etat.
Źródło: Zenon Matuszko / 30minut



Wróć
dodaj komentarz | Komentarze: