Gmina Wałbrzych planuje podpisanie umów kredytowych z bankami na kwotę 29 i 35 milionów złotych. Pozyskane w ten sposób fundusze mają zapewnić realizację miejskich inwestycji oraz pomóc w spłacie poprzednich zobowiązań. Skarbnik gminy uważa, że sytuacja finansowa Wałbrzycha nie jest w tak złej kondycji, jak przekazywały to media. Goło i niewesoło – tak mówiło się o budżecie miasta. Zdaniem skarbnika gminy, Roberta Hadasia, sytuacja finansowa nie jest w opłakanym stanie, a nad Wałbrzychem nie wisi widmo komisarza. Zadłużenie sięga co prawda około 40 %, po wyłączeniu zobowiązań wynikających z pozyskanych środków unijnych.
Nie powinniśmy jednak przekroczyć krytycznego progu 60 %. Dodatkowe fundusze potrzebne są na zadania inwestycyjne, a tych w Wałbrzychu nie brakuje. - Mamy potrzeby sięgające około 65 – 68 milionów złotych. Do tego trzeba dodać prawie 30 milionów złotych na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów – przyznaje Robert Hadaś, skarbnik gminy Wałbrzych – Ten oraz przyszły rok, to okres w którym musimy ponieść duży wysiłek inwestycyjny, ponieważ mamy środki zewnętrzne – dodaje. Gmina pozyskała około 40 milionów złotych na zadania inwestycyjne. Do nich trzeba jednak dobrać fundusze własne w kwocie prawie 30 milionów złotych by umożliwić ich realizację. W chwili obecnej odbywają się przetargi oraz rozmowy z bankami. Brak szczególnego zainteresowania z ich strony, skarbnik upatruje raczej w bardziej rygorystycznych wymaganiach, niż złej kondycji finansowej gminy. - Już nie ma takiego „bumu” na udzielanie przez banki kredytów na warunkach, które stawiają samorządy. – tłumaczy Hadaś – Zadłużenie zarówno Wałbrzycha, jak i innym miast jest wysokie, a przyszłość niepewna – kwituje skarbnik gminy. Do tego dochodzi również sprawa odzyskania przez Wałbrzych praw grodzkich, o co walczą włodarze gminy. W takim przypadku grubszy budżet wiąże się również z większymi wydatkami bieżącymi. Gmina liczy jednak, że dochody dadzą wtedy nieznaczną nadwyżkę, a przejęty dług powiatu uda się spłacić. Na to jednak trzeba będzie zaciągnąć kolejny kredyt, co jest również tematem rozmów z bankami. Red.
źródło: 30minut
Historię tysięcy Polaków, w tym wielu górników, którzy po zakończeniu II wojny światowej wrócili do Polski, do Wałbrzycha z Francji, by pomóc, w odbudowie ojczyzny chce przypomnieć działające w Starej Kopalni Muzeum Przemysłu i Techniki. Muzeum zdobyło właśnie 60 tysięcy złotych w ramach programu dotacyjnego „Niepodległa”, a wałbrzyski projekt „Powroty do ojczyzny - reemigracja francuska w regionie wałbrzyskim” został oceniony, jako jeden z najlepszych w kraju.
czytaj więcejW dniu 11 stycznia Wojewoda Dolnośląski Maciej Awiżeń w imieniu Ministra Edukacji Narodowej powierzył obowiązki Dolnośląskiego Kuratora Oświaty Pani Ewie Skrzywanek. Wojewoda Dolnośląski Maciej Awiżeń pogratulował Pani Kurator wyrażając nadzieję dobrej i konstruktywnej współpracy.
czytaj więcejNa polecenie burmistrza Leszka Orpla gmina Jedlina-Zdrój złożyła kolejny wniosek o środki zewnętrzne na wymianę kopciuchów na ekologiczne piece do ogrzewania. - Samorząd ma możliwość dbania o zdrowie mieszkańców. Jedlinianie mają prawo do oddychania czystym powietrzem i jednym z moich obowiązków jest o to zadbać - mówi Leszek Orpel.
czytaj więcejO inwestycjach, trudnych czasach i planach - rozmowa z burmistrzem Dzierżoniowa.
czytaj więcejWybory samorządowe już wiosną - nie czekaj na ostatnią chwilę z aktualizacją adresu!
Aby zagłosować w wyborach samorządowych w Jeleniej Górze, musisz być osobą stale zamieszkującą na terenie naszego miasta. Jeśli chcesz zaktualizować swój adres w Centralnym Rejestrze Wyborców – już teraz złóż wniosek o zameldowanie na pobyt stały albo o ujęcie w stałym obwodzie głosowania (jeśli spełniasz warunki).
czytaj więcej